Postanowiłam napisać parę słów w temacie kopii prac takich, jak grafika kolorowa lub czarno-biała czy rysunek. Oczywiście oryginał to oryginał i kropka. Ale technika oferuje nam
coraz lepsze narzędzia, zaś oryginał nie zawsze jest w zasięgu naszych rąk. Czasem praca należy już do innej osoby lub jej autora i zwyczajnie nie jest na sprzedaż. Być może jest też zbyt droga dla Ciebie (warto sprawdzić, dopytać) albo... nie mieści się na ścianie. Wtedy warto zwrócić się w stronę kopii/repliki/wydruku - w formacie oryginalnym lub pomniejszonym. Czym właściwie jest taka kopia? To nie jest takie oczywiste: technicznie rzecz biorąc, można ją wykonać robiąc kserokopie lub wydruk. Wydruk możesz zrobić: a) sam, b) zlecić firmie/ zakładowi, c) może być wykonany przez autora obrazu (również: samodzielnie lub poprzez firmę specjalistyczną). Kserokopia może powstać też pod okiem artysty i według mnie jest to najlepsza z opcji, przynajmniej teoretycznie. Na jakość pracy ma wpływ wiele czynników: aktualny stan sprzętu poligraficznego, grubość papieru,jego tekstura, czy się błyszczy - tak, to naprawdę czyni różnice! Według mnie najbezpieczniej, gdy autor dzieła sam nad tą różnicą czuwa. Czy kolory są dobrze oddane, linia nie za mocno podkręcona, czy na błyszczącym papierze wygląda to w porządku? Ogólnie: czy praca nie utraciła tego, co tak ulotne: świeżości/ uroku/ sensu :) . Najlepiej, gdy rozsądzi o tym artysta. Oczywiście, liczy się tu jego etyka pracy i sprzedaży także. Zwróciłabym też uwagę na to, czy przewiduje on serię limitowaną czy nie; czy sygnuje każdą kopię. Taka sygnatura to potwierdzenie jakości kopii i jej korespondencji wobec oryginału. A jak to wygląda u mnie? Idę na pielgrzymkę do punktu poligraficznego i patrzę na każdy arkusz, na każdą pracę, jak wychodzi: czy kolory nie są przekłamane, czy nie ma jakichś zniekształceń, itd. Kopie dobrej jakości naprawdę cieszą 💙!
*Chcę jednak zaznaczyć, że jeśli coś wychodzi inaczej ale fajnie, można chcieć i takie kopie - oczywiście zaznaczając w opisie różnice wobec oryginału.
Komentarze
Prześlij komentarz