Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

Spokój który bierzesz z chmury

Jak mawiają starsze pokolenia- nic mi nie trzeba, tylko daj mi święty spokój 💀 Mityczny święty spokój, oczekiwany raczej w trumnie. W zagonionym świecie, zapędzonym umyśle- marzenie.. ale niekoniecznie. Wiele systemów filozoficznych, religijnych wskazuje na ten rodzaj spokoju, który jest ponadosobowy, odnoszący się do Absolutu/ Uniwersalnego Umysłu/ Boga i będący jednym z Jego przymiotów. Święty spokój czy inaczej pokój Boży, dostępny jest temu, kto zdolny jest świadomie odwołać się do tej cząstki siebie, która nigdy owego spokoju nie utraciła. Do tego, co jest w człowieku niezmienne, boskie. Jak wskazuje Ken Wilber- poczucie Bycia,  to, co było doświadczane 5 minut temu, 5 lat temu czy 5 wieków temu to jest ta obecność, nieograniczona w czasie, ani rozpoczęta ani skończona. Ciało, myśli, emocje, uczucia są zmiennymi obiektami w świetle świadomości Bycia. W którym jest zawarty wytęskniony ( s) pokój.. I am ness Na koniec piękna treść do medytacji "Wstępując do wnętrza duszy

Ucieczka

Codzienna fabuła czasem nie chce się ułożyć w zgrabną historyjkę o tobie. Ba, czasem ciśnie tak, że masz wrażenie spadania poniżej życiowego zera, nie marząc nawet o byciu na plus. Boisz się jedynie spadania.. Trzymasz więc kurczowo to, co się ostało i wrzeszczysz do świata: "pomóżcie mi to trzymać, gdyż tracę! ". A świat milczy, albo burknie coś w odpowiedzi, albo znajdzie się jeden święty Franciszek i pomoże, ale wg ciebie krzywo trzyma więc go żegnasz niezdrowym słowem na drogę. snadnie Czasem sytuacja kurczowego trzymania rozlatującej się rzeczywistości trwa latami. To mocno boli, obciąża. Jednak.. tak jak z małpką, która włoży łapeczkę do pułapki z jedzonkiem i choć mogłaby się uwolnić, trzyma swoje trofeum w zaciśniętej piąstce.. Zniewolenie..  Tak więc rzeczywistość jest, jaka jest i przynosi to, co przynosi. Bardzo odkrywcze 👌 Wsączając więcej powagi: przed życiowymi wyzwaniami nie warto uciekać. Nie opłaca się. Jeśli się wywiniesz teraz, życie najprawdopodobni

Łagodność

Czasem i najłagodniejsi  ludzie poirytują się na zdarzenia czy osoby. A co to znaczy  najłagodniejsi? Ci wycofani z życia, bez dążeń, bez "kierownicy"? Flegmatycy i ciepłe kluchy? Dla mnie łagodni są ci, którzy są wewnętrznie bogaci w Miłość  i zrozumienie; ci, których stać na codzienną życzliwość wobec siebie i świata. Łagodność bierze się ze zrozumienia, że jesteśmy tu wszyscy razem, na tych samych prawach ( choć w różnym stopniu tego świadomi ). eter Łagodność pozwala przyjrzeć się zdarzeniom czy własnej złości w zaciszu serca. Pozwala uwolnić się od zbędnej szarpaniny emocji i działań, których później miałbyś żałować. Łagodność to przestrzeń na doświadczenie emocji, bez oceniania i odrzucania każdej z nich. To odważne przyjrzenie się wszystkiemu, co się w tobie pojawia. I z tego punktu można zacząć działanie lub nie- działanie. Bhp emocji.  P.S. Dobrze ćwiczy się to np. tu: https://l.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fakademia.strefarozwoju.pl%2Ftrening-pomoc%2Fref%

" z życia Lucyny"

Lucyna pragnęła urządzić sobie życie po swojemu, chociażby w niektórych dziedzinach. Jak to jest, zastanawiała sie, że nie może tego osiągnąć, choć dostrzega takie możliwości ?..   Kiedyś, gdy Lucyna jeszcze siedziała ( choć kręgosłup dokuczał już także ) , przyjaciółka sadzała ją na najwygodniejszym fotelu, z poleceniem umoszczenia się jak najwygodniej. Lucynę wzruszyło to wspomnienie. Ta sama życzliwa dusza zauważyła innym razem, że w domu Lucyna fotela nie posiada. Wypytała więc, czym spowodowany ten brak "miejsca wygody i relaksu" . Właściwie Lucyna nie umiała odpowiedzieć.. Cóż, chciała wygody, chciała fotel- jakiś mały, oczywiście, by nie zawadzał,oglądała najfajniejsze z najtańszych.. Ale to nigdy nie było najważniejsze. Tak, nie było to priorytetem, ten kawałek własnej, codziennej wygody dla Lucyny, co to od kilkunastu czy więcej lat nie doświadczała zbytniej wygody we własnym ciele, ciele, ciele, cielę.. Lucyno! Ty nie masz za grosz instynktu samozachowawczego