Neuroedukacja, neuronauka, neurodydaktyka - czym właściwie są?
Parę bazowych informacji z kroplą refleksji.
Pojęcie neurodydaktyki, które pojawiło się w latach 80-tych XX w. przypisuje się dydaktykowi matematyki Gerhardowi Preif; według innych źródeł neurodydaktykę lub neuroedukację zainicjowali R. Bandler i J. Grinder. Polska metodyczka, M.Żylińska, zwraca uwagę na to, jak wiele nieścisłości pojawia się w związku z tym terminem. Niektórzy używają zamiennie terminu neuroedukacja i neurodydaktyka, podczas gdy inni uważają tę ostatnią za podrzędną wobec pierwszej. Z pewnością można jednak stwierdzić, że neuronauka ma charakter transdyscyplinarny.
Co do celu i charakteru neuronauki, świetnie wskazuje na nie angielska nazwa: brain friendly learning - uczenie przyjazne mózgowi. Neurodydaktyka opiera procesy uczenia się pod kątem optymalizacji pracy mózgu. Do wglądu w to, jakie obszary mózgu i w jaki sposób aktywizują się podczas nauki przyczyniły się między innymi tomografia i rezonans magnetyczny. Neuradydaktyka zwraca uwagę na:
*wewnętrzną motywację (osobiste zainteresowanie i zaangażowanie w treści nauczania)
*naturalną ciekawość nowości/ odmienności (co pobudza neurony i prowadzi do tworzenia nowych połączeń)
*odniesienie się do własnych doświadczeń uczącego się;
Neurodydaktyka podkreśla także zalety prezentowania treści w sposób aktywizujący dużo więcej obszarów mózgu niż w tradycyjnym, podawczym stylu nauczania. Im więcej obszarów mózgu zaangażowanych w proces poznawczy, tym efektywniejsza nauka. To z kolei tworzy sprzężenie zwrotne, wnosi radość, satysfakcję ucznia i podnosi wewnętrzną motywację. Założenia neurodydaktyki nie byłyby nowością dla Marii Montessori, jak i dla wielu metodyków nauczania 🙂. Bez wątpienia jednak nowoczesne techniki monitorowania procesów uczenia się wnoszą informacje, które pozwalają zintegrować idee dydaktyczne z neuropsychologią i neurologią. Tym samym czyniąc proces uczenia się doświadczeniem pozytywnym, budzącym wewnętrzną motywację do rozwoju w zakresie wiedzy i umiejętności. Taki sposób nauczania jest wspaniałym zasobem na całe życie, a także doskonałą prewencją dla schorzeń jak na przykład choroba Alzheimera, która - w świetle obecnej wiedzy - jest.. nieobowiązkowa.
Komentarze
Prześlij komentarz