Przejdź do głównej zawartości

6. Kuchnia roślinna- słodkości i napoje

 Koktajl pożywny: nasiona chia, ok.2 łyżki, wiórki kokosowe w podobnej ilości, banan. Banan blendujemy z wodą, można wraz z rodzynkami i wiórkami; przelewamy do szklanki/pucharka/miseczki, dodajemy nasiona chia i odstawiamy do lodówki. Nasiona chia nabierają objętości i nadają "galaretowatości"- podobnie zresztą, jak nasze rodzime siemię lniane. Możemy dodać kakao lub karob, wtedy smak jest mocniejszy i czekoladowy.

Ciastka "Bagienne Guano"- to mój popisowy przepis: paskudne ciastka, które dobrze smakują. Potrzebne są płatki- owsiane (w wersji z lub bez glutenu- wedle potrzeb) albo jaglane, kakao, daktyle, opcjonalnie inne bakalie, przyprawy jak cynamon, imbir, kardamon, gałka muszkatołowa (byle nie przesadzić). Zalewamy wodą lub nawet gotujemy, by szybciej były miękkie, mieszamy, mięsimy, ugniatamy i tak wygimnastykowaną masę dzielimy na porcje, z których uklepujemy ciastka. Smarujemy blachę i wkładamy ciastka na średnią temperaturę, na około 45 minut. 

ASP Raw kulki: zalewamy daktyle, zostawiając na kilka godzin (lub na noc), najlepiej w lodówce. Wodę odlewamy, następnie rozcieramy daktyle na masę, dodajemy rodzynki, pestki słonecznika, orzechy laskowe lub włoskie- wedle preferencji i zasobności. Formujemy kuleczki, obtaczamy w sezamie czy np. w wiórkach kokosowych. Są gotowe, zupełnie bez gotowania!

Napoje bezglutenowe wspomagające organizm: kawa zielona pełna antyoksydantów, kawa z cykorii- bez dodatku zbóż, herbata Pu-Erh wpływająca pozytywnie na metabolizm tłuszczów, herbatka morwowa obniżająca cukier; z hibiskusa czy róży obniżająca ciśnienie, głogowa na dobrą kondycję mięśnia sercowego; zielona, biała- najlepiej sypane, bo jeśli nie musisz zaparzać wraz z herbatą torebki, to tego nie rób. Wzmacniająco działa herbatka z kory La pacho- jest tyle opcji do testowania, więc jeśli coś okrzyknięto super zdrowym, a Tobie nie smakuje w ogóle, to na pewno jest inna opcja. Dla niektórych być może to oczywiste, ale pamiętam, jak uwielbiana przeze mnie herbata zielona, została wprowadzona jako napój dla odchudzających się i tak wiele osób piło ten boski napój jak za karę :) .

Między byciem niewolnikiem smaków a poświęceniem, jest jeszcze tyyyle Przestrzeni <3.






Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dekalog Twardzielki

Dekalog Twardzielki.. Gdy dotarł do mnie w rozmowie z inną Kobietą (💞😘- to dla Ciebie ! ) taki po prostu gotowiec, wyświechtany zużyciem, z wyliniałymi od tych samych emocji ścieżkami, byłam zdziwiona oczywistością jego precyzji. I tym, jak zabójczy potrafi być dla Wyznawcy. I tym, że jeszcze nie tak dawno ja też trzymałam się go siłą strachu i braku zaufania do życia. Cień smutku smagnął moją Duszę, bo tak bardzo chciałabym móc przekazać, jakie to zbędne, obłędne i dewastujące! W takim momencie zwracam się ku własnemu doświadczeniu- czy można powiedzieć, że coś było zbędne? Czy to w ogóle ważne, pomocne? Ważniejsze zdaje mi się to, by być gotowym na zmianę. By tak bardzo jej pragnąć, że pomimo lęku, wejdziemy na tę inną, nieznaną ścieżkę. Nawet nie do końca ufając tym, którzy zdają się mówić: "chodź do nas, zobacz, jesteśmy tu szczęśliwsi !".. Gdy poczujemy, że właściwie jeździmy po rondzie, nigdzie dalej, jeno w kółko. I że jest nam cholernie niedobrze. Wtedy nie czekajmy...

Kreacja. Od kulis 3.

 "Całe życie" maluję farbami akrylowymi- na płótnie, na tabliczkach, desce, czy (jak kiedyś) dykcie z tapczanu. Akryle nie śmierdzą, schną błyskawicznie i rozcieńczamy je wodą. To, że schną szybko było dla mnie, niedoborowego finansowo artysty, powodem do przechowywania palety w lodówce i generalnego sknerzenia w wypuszczaniu farby z tubki ;) . Olejami malować nie mogłam - silnie alergizowały mnie rozcieńczalniki. Kiedyś odwiedziłam koleżankę podczas zajęć w Akademii w Krakowie- sztaluga przy sztaludze, wszędzie królowało malarstwo olejne.. Utwierdziłam się w swym wyborze, że to nie dla mnie. Zresztą nigdy nie chciałam być artystą, tylko malować, rysować, lepić, tworzyć.. Myślałam sobie, że każde miejsce jest ku temu dobre, a nauczyciel dobry/zły znajdzie się na każdej uczelni. W zasadzie tak jest, choć nie doceniłam tzw. egregora uczelni - całej tej aury, wszelkich tradycji, ambicji profesorów i studentów; prestiżu lub pretendowania do.. To potrafi wzmocnić lub obciążyć. Wsp...

Późne powitanie :)

W cichej nocnej przestrzeni znienacka rodzi się blog.. Czy potrzebny? Jeśli tak , to komu? Jeśli nie mi, to zapewne moim pracom i myślom- jedne i drugie warto dzielić . Witam w moim świecie , tutaj mydło, chaos, kwiecie, a docelowo ład , porządek , radość i rozsądek ;) . Zobaczymy..