Przejdź do głównej zawartości

Po co Ci myśli..etc.

Wracając do krajobrazu mentalnego, określonej biochemii Twego mózgu i  wydeptanych ścieżek neuronowych..
Z jednej strony krajobraz ten, z konkretną rzeczywistością biochemiczną, procesami neurologicznymi jest efektem Twoich najtrwalszych i najbardziej uporczywych myśli/ przekonań/ idei.
Z drugiej strony- jak to krajobraz-ma wpływ na to, co z niego się wyłania.
Wyobraź sobie pustynny krajobraz. Chcesz tam zasadzić paprotkę. Wypatroszyłeś roślinę z doniczki, wsadzając w wykopany dołek. Chcesz, żeby rosła dalej, wybujała i rozłożysta.
Wiesz, jak się to skończy? :)
Więc: krajobraz mentalny ma wpływ.
Krajobraz można zmienić. Jednak..
Nie za pomocą jednej paprotki ;) .
Dlaczego miałbyś to robić? Po pierwsze, jak poprzednio pisałam, brzydki krajobraz mentalny to efekt myśli, które nawet nie należą do Ciebie, a już z pewnością nie są Tobą. Ty nie jesteś swoimi myślami, a jednak temu Tobie ciąży cały ten krajobraz.. Zresztą nie tylko Tobie..
Ładny krajobraz mentalny ma się tak do brzydkiego, jak Nowy Testament do Starego. I tak też działa umysł zanurzony w Ładnym/ Pogodnym ( nazwij po swojemu, jeśli czujesz taką potrzebę) Krajobrazie Mentalnym- jest spokojną bazą, jest zanurzeniem w miłości, życzliwości, akceptacji..
Brzydki/Smutny Krajobraz Mentalny to- jak w Starym Testamencie- oko za oko, ząb za ząb; wina/ kara; kat/ ofiara i wybawiciel do kompletu. Stary paradygmat, rozłożony na części pierwsze choćby przez psychologię. Błędne koło, strach, walka. Zanurzeni w takim krajobrazie, częstokroć nie potrafią nawet przyjąć dobrego słowa, oczekując podstępu, interesu itd.. To trudne, ciężkie życie.
Nawigując z Ładnego Krajobrazku, generujemy więcej dobrych uczuć, mnożymy to, co dobre, budujące. W trudnych sytuacjach podejmujemy sensowne działania zamiast "strzelać na oślep do wroga". Lepiej radzimy sobie z wyzwaniami, zadaniami, nauką itd. I tak też jawi się część tego, co w Brzydkim/ Ujemnym Krajobrazku było zazwyczaj "problemem"- ot, zadanie do wykonania. W Dodatnim Krajobrazku, gdy zdarzy się coś nieprzyjaznego, szybciej dojdziesz do siebie. W Ujemnym- będziesz smucił się aż do zgonu ( może przesadziłam, ale takie życiorysy się zdarzają).
Dlatego warto Myśleć Pozytywnie.
A pod tym wszystkim, jest podszewka cienka jak najdelikatniejszy jedwab.. metafizyczna do cna:
Kim jest ten, Kto wybrał ( lub zrezygnował z wyboru) swój Krajobraz Mentalny?
😶💙💚

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dekalog Twardzielki

Dekalog Twardzielki.. Gdy dotarł do mnie w rozmowie z inną Kobietą (💞😘- to dla Ciebie ! ) taki po prostu gotowiec, wyświechtany zużyciem, z wyliniałymi od tych samych emocji ścieżkami, byłam zdziwiona oczywistością jego precyzji. I tym, jak zabójczy potrafi być dla Wyznawcy. I tym, że jeszcze nie tak dawno ja też trzymałam się go siłą strachu i braku zaufania do życia. Cień smutku smagnął moją Duszę, bo tak bardzo chciałabym móc przekazać, jakie to zbędne, obłędne i dewastujące! W takim momencie zwracam się ku własnemu doświadczeniu- czy można powiedzieć, że coś było zbędne? Czy to w ogóle ważne, pomocne? Ważniejsze zdaje mi się to, by być gotowym na zmianę. By tak bardzo jej pragnąć, że pomimo lęku, wejdziemy na tę inną, nieznaną ścieżkę. Nawet nie do końca ufając tym, którzy zdają się mówić: "chodź do nas, zobacz, jesteśmy tu szczęśliwsi !".. Gdy poczujemy, że właściwie jeździmy po rondzie, nigdzie dalej, jeno w kółko. I że jest nam cholernie niedobrze. Wtedy nie czekajmy...

Ćwiczenie z lustrem (inne niż Louise Hay!)

 W poprzednim stuleciu Louise Hay opracowała ćwiczenie z lustrem. Od tego czasu rozpropagowane zostało przez zastępy trenerów, coachów i zwykłych ludzi, którym pomogło pokochać siebie. Nie każdemu jednak ono odpowiada, nie dla każdego możliwe jest się go podjąć w danym czasie. Dla niektórych stanie vis a vis ze "swoją gębą" w lustrze mówiąc "kocham Cię" jest totalnie wbrew naturze.  To ćwiczenie jest alternatywą lub wstępem dla ćwiczenia Louise. Opiera się też na lustrze lecz w inny sposób. Potrzebujesz dwóch luster tak, by ująć swoje odbicie z tyłu (przede wszystkim chodzi o zarys głowy i ramion). Jeśli to kłopotliwe - na przykład nie masz dostępu do dwóch luster w domu - znajdź takie lustra w sklepie lub nawet jedno i zrób sobie po prostu zdjęcie przez ramię. Miej je na telefonie albo jeszcze lepiej wydrukuj sobie, by było dostępne pod ręką. To zdjęcie lub widok na bieżąco będą bazą Twojej pracy ze sobą. Etap 1  Popatrz na tę postać w lustrze, odwróconą plecami - ...

Kogo wkurzają szczęśliwi ludzie??

Jeśli promieniejesz szczęściem, wcześniej czy później a może po wielokroć, kogoś tu wkurzysz. Dlaczego? Przecież im więcej szczęścia i szczęśliwych ludzi, tym..więcej ! Co przeszkadza w zaufaniu, że tak jest? Bo jak szczęśliwy, to dlatego, że bogaty, jak bogaty to niedobry i niepomocny? Szczęśliwy dlatego, że nie ma problemów= nie zrozumie Twoich= nie pomoże, a być może pogrąży Cię w Twej nieszczęśliwości prąc do słońca jak co dzień? Szczęśliwy= naćpany lub niedorozwinięty? Szczęśliwy, bo "ktoś za niego robi"? Szczęśliwy, bo głupi/ płytki jak talerz/ nieinteligentny ? Dlaczego szczęśliwy w ogóle bywa podejrzany? ! Tak bardzo pragniemy być szczęśliwi.. Tak wiele osób lubi patrzeć na bawiące się dzieci właśnie po to, by nacieszyć duszę ich szczęściem, beztroską, poczuciem wolności. Tak samo pragniemy wyjechać w piękne miejsca, mieć piękne przedmioty czy zpartnerzyć się z kimś "wyjątkowym"- w pełnej wierze, że to i tamto uczyni nas wreszcie szczęśliwymi. Ale tak się ni...