Przejdź do głównej zawartości

Święta, sytuacja napięta?

Pomocny pakiecik,
  • https://akademia.strefarozwoju.pl/szkolenie-pomoc/ref/28/  - jak radzić sobie z szalejącymi emocjami, wypłynąć na spokojne wody a nawet znaleźć sensowne rozwiązania ;)
  • https://akademia.strefarozwoju.pl/bezplatny-minikurs-lidii-czarkowskiej/ref/28/- tu bardzo pogodnie ale i konkretnie o szczęściu, dobrostanie Twym i jak je budować; 
  • https://strefarozwoju.pl/minikurs-oddychania-wyciszania-umyslu/ref/28/ Poznasz historię Patricka McKeowna, który sam wyleczył się z astmy. Dowiesz się, jak zaczęła się jego przygoda z metodą Butejki i jak na zawsze odmieniła jego życie; Oddech sprawa podstawowa, metoda Butejki ma coraz więcej "praktykantów", może to coś dla Ciebie?
  • https://akademia.strefarozwoju.pl/kto-jest-winny-lek-wylacznie-lek/ref/28/ - ten zwinił, tamten wkurzył i pienisz się, męczysz, dręczysz- co zrobić?
         
    pakiecik
    Moje podręczne sposoby: - dbam o wietrzenie pomieszczenia ( co jakiś czas, gdy atmosfera się zagęszcza lub czuję niezdrowy gorąc na twarzy )
    - biorę sławne 3 długie oddechy, gdy łapię się na wkręcaniu w zbyt narowistą dyskusję,
    - idę do wc, kiedy trzeba ( tu wyjaśniam: podobno zwłaszcza kobiety mają tendencję wstrzymywać się z tą potrzebą- skłonność do tkwienia uprzejmie/ bądź uporczywie tylko/ nie jest dobra dla zdrowia! )
    Telewizor.. najlepiej wykluczyć ze spotkania, ale gdy już jest, to chociaż nieco ciszej niż najgłośniej ;) . I jeszcze sposób Lumiry- "poczuj swoje skarpetki"- no tak, dosłownie, to pomoże wrócić do tu i teraz, do samego siebie i działa otrzeźwiająco na umysł. Kogo się da, wyciągamy na świąteczny spacer, a jak się nie da, idziemy sami. My- czyli Ty i Twój Rozsądek ;) Miłego świętowania 🎄

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Dekalog Twardzielki

Dekalog Twardzielki.. Gdy dotarł do mnie w rozmowie z inną Kobietą (💞😘- to dla Ciebie ! ) taki po prostu gotowiec, wyświechtany zużyciem, z wyliniałymi od tych samych emocji ścieżkami, byłam zdziwiona oczywistością jego precyzji. I tym, jak zabójczy potrafi być dla Wyznawcy. I tym, że jeszcze nie tak dawno ja też trzymałam się go siłą strachu i braku zaufania do życia. Cień smutku smagnął moją Duszę, bo tak bardzo chciałabym móc przekazać, jakie to zbędne, obłędne i dewastujące! W takim momencie zwracam się ku własnemu doświadczeniu- czy można powiedzieć, że coś było zbędne? Czy to w ogóle ważne, pomocne? Ważniejsze zdaje mi się to, by być gotowym na zmianę. By tak bardzo jej pragnąć, że pomimo lęku, wejdziemy na tę inną, nieznaną ścieżkę. Nawet nie do końca ufając tym, którzy zdają się mówić: "chodź do nas, zobacz, jesteśmy tu szczęśliwsi !".. Gdy poczujemy, że właściwie jeździmy po rondzie, nigdzie dalej, jeno w kółko. I że jest nam cholernie niedobrze. Wtedy nie czekajmy...

Ćwiczenie z lustrem (inne niż Louise Hay!)

 W poprzednim stuleciu Louise Hay opracowała ćwiczenie z lustrem. Od tego czasu rozpropagowane zostało przez zastępy trenerów, coachów i zwykłych ludzi, którym pomogło pokochać siebie. Nie każdemu jednak ono odpowiada, nie dla każdego możliwe jest się go podjąć w danym czasie. Dla niektórych stanie vis a vis ze "swoją gębą" w lustrze mówiąc "kocham Cię" jest totalnie wbrew naturze.  To ćwiczenie jest alternatywą lub wstępem dla ćwiczenia Louise. Opiera się też na lustrze lecz w inny sposób. Potrzebujesz dwóch luster tak, by ująć swoje odbicie z tyłu (przede wszystkim chodzi o zarys głowy i ramion). Jeśli to kłopotliwe - na przykład nie masz dostępu do dwóch luster w domu - znajdź takie lustra w sklepie lub nawet jedno i zrób sobie po prostu zdjęcie przez ramię. Miej je na telefonie albo jeszcze lepiej wydrukuj sobie, by było dostępne pod ręką. To zdjęcie lub widok na bieżąco będą bazą Twojej pracy ze sobą. Etap 1  Popatrz na tę postać w lustrze, odwróconą plecami - ...

Kogo wkurzają szczęśliwi ludzie??

Jeśli promieniejesz szczęściem, wcześniej czy później a może po wielokroć, kogoś tu wkurzysz. Dlaczego? Przecież im więcej szczęścia i szczęśliwych ludzi, tym..więcej ! Co przeszkadza w zaufaniu, że tak jest? Bo jak szczęśliwy, to dlatego, że bogaty, jak bogaty to niedobry i niepomocny? Szczęśliwy dlatego, że nie ma problemów= nie zrozumie Twoich= nie pomoże, a być może pogrąży Cię w Twej nieszczęśliwości prąc do słońca jak co dzień? Szczęśliwy= naćpany lub niedorozwinięty? Szczęśliwy, bo "ktoś za niego robi"? Szczęśliwy, bo głupi/ płytki jak talerz/ nieinteligentny ? Dlaczego szczęśliwy w ogóle bywa podejrzany? ! Tak bardzo pragniemy być szczęśliwi.. Tak wiele osób lubi patrzeć na bawiące się dzieci właśnie po to, by nacieszyć duszę ich szczęściem, beztroską, poczuciem wolności. Tak samo pragniemy wyjechać w piękne miejsca, mieć piękne przedmioty czy zpartnerzyć się z kimś "wyjątkowym"- w pełnej wierze, że to i tamto uczyni nas wreszcie szczęśliwymi. Ale tak się ni...