W terapiach i w rozwoju osobistym spotykamy się często z terminami takimi jak archetypy, role, maski, subosobowości czy wewnętrzne dziecko. Powstało też wiele terapii opartych na tych zagadnieniach. Współczesna psychologia i psychoterapia obfituje w opisy naszych subosobowości i jak z nimi pracować. Niektórzy zadają sobie pytanie - skoro mamy tak wiele tych postaci w sobie, to może jesteśmy zaburzeni? jest to jednak co innego i nie należy się obawiać ani doszukiwać choroby lecz poznać temat głębiej. Z archetypami można pracować na różne sposoby, także samemu, przeglądając się w ich różnorodnych jakościach, badając siebie. Dziś jednak chciałam opowiedzieć troszkę o pracy z wewnętrznym dzieckiem. Jak to jest, przede wszystkim czym lub kim jest to wewnętrzne dziecko? To ja mam w sobie to dziecko czy może jest to moje prawdziwe, niewinne ja? Czy ono w ogóle istnieje? Moja odpowiedź brzmi: nie. Jest to wewnętrzna reprezentacja pewnego aspektu Twego umysłu. Dobrze jest o tym...
Nie sztuką zabłysnąć w ciemności, sztuką tę ciemność rozświetlić.